Cześć!
Dziś u mnie znowu sukienka, tym razem z dzianiny, lekko włochatej. Tak szczerze, to nie wiem jak dokładnie nazywa się tego rodzaju włóczka, w każdym razie ostatnimi czasy sporo jest w sklepach, z tego rodzaju materiału, swetrów i sukienek. Ja swoją kupiłam w Pepco. Spodobała mi się jej prostota, która zwykle u mnie bierze górę niż inne przekombinowane ciuchy. Poza tym jest w ogólnie lubianym kolorze, znaczy szarym. Dokładniej, to tkana jest na przemian nitka biała z czarną, co daje taki właśnie szarawy efekt. Sukienka już była, tylko mniej widoczna, w poście Biało-czarna chusta w kratę.
Oczywiście pod spód biała koszula z kołnierzykiem, czarne rajstopy i botki. Zaszalałam nieco z czerwonymi dodatkami, w postaci zegarka, koralików i lakieru do paznokci. I widzę teraz na zdjęciach, że to moje "szaleństwo", jest mocno zauważalne. Ale co tam, tą szarą, zimową porą odrobina energetycznego koloru jest wręcz wskazana dla lepszego samopoczucia. No to zostawiam Was ze zdjęciami. Miłego oglądania:)
Hey!
Today, at my dress again, this time with knitted, slightly hairy. Honestly, I don't know how exactly is called this kind of yarn, at least in recent times is a lot of stores, this kind of material, sweaters and dresses. I bought it in Pepco. I have liked its simplicity, which usually takes me up than other contrived clothes. Besides being generally well-liked color, means gray. More specifically, the woven yarn is alternated with black and white, which gives such a greyish effect. That dress was already, only less visible, post White-black plaid scarf.
Of course, the bottom of a white shirt with a collar, black tights and boots. I pushed the boat out a bit of red accents in the form of a watch, beads and nail polish. And now when I see the pictures, it was my "madness", it is strongly noticeable. But hey, this gray, in winter a little bit of the energy of color is even advisable for a better well-being. So I leave you with my pictures. Nice watch:)
Hey!
Today, at my dress again, this time with knitted, slightly hairy. Honestly, I don't know how exactly is called this kind of yarn, at least in recent times is a lot of stores, this kind of material, sweaters and dresses. I bought it in Pepco. I have liked its simplicity, which usually takes me up than other contrived clothes. Besides being generally well-liked color, means gray. More specifically, the woven yarn is alternated with black and white, which gives such a greyish effect. That dress was already, only less visible, post White-black plaid scarf.
Of course, the bottom of a white shirt with a collar, black tights and boots. I pushed the boat out a bit of red accents in the form of a watch, beads and nail polish. And now when I see the pictures, it was my "madness", it is strongly noticeable. But hey, this gray, in winter a little bit of the energy of color is even advisable for a better well-being. So I leave you with my pictures. Nice watch:)
Płaszcz-New Yorker, sukienka-Pepco, botki-Lidl, torebka Flora&Co-butik, koraliki-nn, butik, zegarek-Allegro.
Do nastepnego!
Pa!
Fajna ta sukienka, wygląda na cieplutką!
OdpowiedzUsuńI jest! Dzięki!
UsuńBardzo fajna ta sukienka, super, że delikatne czerwone dodatki i że wystają kołnierzyk
OdpowiedzUsuńi mankiety koszuli, z czernią płaszcza i kratą chusty wszystko się pięknie komponuje :)
Bardzo dziękuję! Miło czytać:))
UsuńBardzo fajna ta sukienka, super, że delikatne czerwone dodatki i że wystają kołnierzyk
OdpowiedzUsuńi mankiety koszuli, z czernią płaszcza i kratą chusty wszystko się pięknie komponuje :)
Świetnie wyglądasz kochana. B.ladna sukienka, torebka, szal!
OdpowiedzUsuńDziękuję Malwina:)
UsuńPłaszcz, płaszcz, Ewciu!
OdpowiedzUsuńMnie się podoba przede wszystkim płaszcz!
Jest piękny - klasyczny i ponadczasowy!
Oj tak, płaszcz jest taki elegancki, świetnie się w nim czuję i lubię w nim chodzić:)
UsuńDziękuję Martyna!
Świetnie wyglądasz.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńSukienka zapewne z akrylu, bo przeważnie z tego są. Na pewno jest skład podany na metce ;) Tak, czy siak, fajna! Czerwone detale idealne. I ładny delikatny pierścionek ;)
OdpowiedzUsuńPewnie tak, nie wczytywałam się jeszcze w metkę:-)
UsuńA pierścionek, to mój zeszłoroczny prezent gwiazdkowo-imieninowy od męża.
Dziękuję!
Na zimne dni jak znalazł i ciepło i ładnie!
OdpowiedzUsuńTo prawda:-) dziękuję!
Usuńświetnie Ci w takim kolorze!
OdpowiedzUsuńPodobasz mi się w takiej odsłonie!
Cieszę się, dzięki!!
UsuńFajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Dziękuję:)
UsuńCiekawa sukienka, świetnie w niej wyglądasz i super chusta, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Super ta sukienka. A te czerwone akcenty pięknie ożywiły ten zestaw.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Lubię takie proste sukienki i dodatkami właśnie trochę nadrabiam:-)
Usuńuwielbiam takie sukienki, świetne zestawienie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńBardzo lubię takie sukienki, fajne smaczki w tych czerwonych dodatkach, świetny zegarek! :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńA no tak mi się jakoś zachciało czerwieni trochę i ten zegarek się nawinął:)
UsuńDziękuję i również pozdrawiam!
Ewuniu cudownie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńSukienka świetnie wygląda z czerwonymi dodatkami :)
Bardzo sië cieszę:))
UsuńDziękuję!!
piękna stylówka!! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
Dziękuję!
UsuńW wolnej chwili zajrzę:)
Bardzo ładna sukienka, świetnie się w niej prezentujesz ;)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Bardzo dziękuję!:)
UsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńSukienka jest świetna! :)
OdpowiedzUsuń