niedziela, 23 kwietnia 2017

Absolutnie niezawodny dżins






   Tak, tak, absolutnie niezawodny! Cześć dziewczyny!
Dżinsowa koszula przyda się każdej z nas i z pewnością jest w każdej albo w prawie każdej damskiej szafie, zresztą w męskiej chyba też. Pasuje na wiele okazji i do każdego stylu. Zależy tylko z czym ją połączymy. U mnie dziś w parze z dżinsowymi spodniami, czyli prosto, normalnie. Można tak iść do kina, na spacer, na zakupy, do koleżanki na kawę, a jeśli do pracy, to wtedy zamieniamy spodnie na ołówkową spódnicę, zakładamy odpowiednie buty i gotowe. Ja założyłam dziś szare koturny z nubuku, odgrzebane z czeluści szafy, na wierzch granatowa wełniana kurtka, bo zima niestety nie chce się wycofać tak ostatecznie. Na szyję całkiem spory szal w lamparcie cętki, bo nie lubię jak mi wieje:) Szal pochodzi z Orsaya. Kupiłam go korzystając z kuponu urodzinowego, który mi w styczniu przysłali, z okazji urodzin właśnie. Cały zestaw utrzymany jest w niebiesko granatowej kolorystyce. 
Nowością jest też "złoty" zegarek i delikatny złocony łańcuszek ze srebra. Precyzyjny zegarek kwarcowy z metalową obudową i wysokiej jakości bransoletką ze stali szlachetnej dojrzałam w Lidlu. Jest naprawdę solidnie wykonany i bardzo dobrze mi leży na ręce. Podobny niedawno widziałam u którejś blogerki, tylko już nie pamiętam, u której. Jak się dużo czyta i przegląda blogi, to tak jest:) Zestaw uzupełnia duża, jasna torba.





   Mam nadzieję, że widać też drobną zmianę jeśli chodzi o włosy. Niesforne kosmyki zostały ujarzmione, tzn. podcięte, wyrównane, położony został toner i jakaś nowa, podobno dająca świetny efekt, odżywka odbudowująca, której nazwy niestety nie pamiętam. To z tych  fryzjerskich specyfików przeznaczonych dla zakładów.








Dżinsowa koszula i spodnie-Esmara Lidl, kurtka-C&A, szal-Orsay, buty-Deichmann, zegarek-Auriol Lidl, pozłacany łańcuszek-miejscowy jubiler, torba-nn.

Miłego i ciepłego tygodnia!
Pa!
  

52 komentarze:

  1. ja z tych - może nielicznych - nieposiadających takiej koszuli, i jakoś za takową nie tęsknię, bo wolę dżinsową kurtkę. Twoja całośc bardzo przyjemna, spokojna, i sprawia wrażenie bardzo wygodnej :). Tylko czemu jest ciągle zimno...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że kurtka dobra, też mam, ale i taka koszula może być jak kurtka, tym bardziej, że ta akurat jest z grubszego materiału. Ale Cię rozumiem, każdy ma swoje ulubione rzeczy, to jasne:)
      Tak, jest wygodnie i zimno, niestety zimno. Dzięki!

      Usuń
  2. Jeans kocham o to dożywotnio!!! Nie mam koszuli, ale mam w planach bo lubię to!!! Ślicznie wyglądasz i tak trzymać!!! Całusy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz? A ja myślałam, że Cię kiedyś widziałam w podobnej koszuli.
      Bardzo, bardzo dziękuję :D

      Usuń
  3. Widać zmianę, widać!
    Taki ten kolor bardziej ciepły :)
    Super pomysł, bo wyglądasz w nim tak bardzo już wiosennie :)

    W ogóle bardzo mi się podoba drugie zdjęcie!
    Jest chyba jednym z ładniejszych u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to się cieszę:)) Musiałam już się udać do fryzjera, bo zapuszczanie zapuszczaniem, ale nie można wyglądać jak czupiradło.
      Drugie powiadasz, muszę zapamiętać pozę:)
      BARDZO DZIĘKUJĘ!!!

      Usuń
  4. Super, jeansowa koszula sprawdza się przy każdej stylizacji, zarówno na ciepłe jak i chłodniejsze dni :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi bardzo:)) aktualnie mam trzy i każda inna choć dżinsowa.
      Oczywiście, że Cię odwiedzę. Dziękuję bardzo☺

      Usuń
  5. - great post,dear!
    I follow you,please follow me back. :)

    anastasjastyles.blogspot.ba

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię jeansowe koszulę, zwłaszcza latem, traktowane jako narzutka. Taka delikatna biżuteria jest do nich idealna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O właśnie, jako narzuta latem. To dobry pomysł, popieram :) i dziękuję!

      Usuń
  7. jeans nigdy mi się nie znudzi - sprawdzi się zawsze:) Podoba mi się Twoja propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeans zawsze bedzie modny, a w tym sezonie wyjatkowo! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, z dżinsu można już kupić prawie wszystko. Dzięki!

      Usuń
  9. też muszę kupić sobie koniecznie koszulę jeansową <3 pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup sobie, kup, to uniwersalny ciuch:) Dziękuję!

      Usuń
  10. Świetnie jest Ci w jeansie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładnie wyglądasz:)))koszula super:))miałam kiedyś podobną ale tak ją lubiłam że po prostu się znosiła:)))może czas na nową:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja chyba też się znosi:)) Lubię ją.
      Dziękuję Reniu!

      Usuń
  12. masz rację, dżins jest niezawodny i ponadczasowy ;) również lubię takie koszule, choć ostatnio rzadko noszę ;) całość bardzo mi się podoba- taka zrównoważona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno jestem zrównoważona:)) Tak słyszałam i coś w tym jest, a ubiór zdaje się odzwierciedla nas samych. Dzięki!!

      Usuń
  13. Ostatnio ciągle jestem w drodze, dlatego takie wygodne zestawy są mi bardzo bliskie. Podoba mi się Twoja koszula :) no i włosy...SUPER :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też uważam, że dżinsową koszulę trzeba mieć w szafie obowiązkowo! Pasuje do wszystkiego i zawsze super wygląda!
    Też ją często noszę z dżinsami:))
    Fajnie wyglądasz!
    Włosy ujarzmione - do wiosny jesteś gotowa:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję, tylko tej wiosny nie ma...

      Usuń
  15. Ładną masz fryzurę a włosy świetnie się układają.
    Kurtkę jeansową mam, noszę na wiele sposobów, trzeba taką mieć, koniecznie.
    Mam słabość do zegarków, od razu zwróciłam uwagę na Twój, jest super.
    Pozdrawiam Ewo serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po fryzjerze, to zawsze tak jest:) Zobaczymy jak mi dalej pójdzie z tym układaniem.
      Oj, zegarek też mi się spodobał (ta jego prostota) i "zaszalałam":))
      Dziękuję serdecznie!

      Usuń
  16. Świetny zestaw, osobiście uwielbiam jeansowe ciuchy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super wyglądasz :-) Osobiście... nie mam jeszcze dżinsowa koszuli i baardzo żałuję; -)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to musisz to zmienić. Taka koszulę można nosić na wiele sposobów:))
      Dzięki serdeczne!

      Usuń
  18. Mowiac szczerze nie wyobrazam sobie swojej szafy bez jeansu i tak jak napisalas mozna go laczyc z roznymi elementami naszej garderoby:))) Twoja stylizacja jest bardzo fajna i kupuje ja w calpsci lacznie z dodatkami w postaci szala i kurtki :) pozdrawiam Renata

    OdpowiedzUsuń
  19. Też uwielbiam jeans:) świetna koszula i spodnie:) Cudownie wyglądasz, z resztą jak zawsze:*

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeans musi być i koniec :) Też mam w przygotowaniu posta bardzo jeansowego, ale bez koszuli tym razem ;) Twoja koszula i cały denim monolook super :)
    Panterkowy szalik i workowata boho torba świetnie uzupełniają całość :)) Buziaki :))

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo ładnie jest Ci w jeansowych zestawach. Zawsze jakoś szczególnie zapadają mi w pamięci. Są miłe dla oka, bezpretensjonalne, ale zarazem wyraziste.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ładnie mi napisałaś:) Dziękuję Magda!!

      Usuń
  22. Uwielbiam take dżinsowe zestawiki :)!!! Przepięknie wyglądasz Ewa :*!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne wygladasz w tej koszuli.Ja nie mam takiej koszuli,może pomyślę o zakupie.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Taka koszula jest bardzo przydatna, polecam:)

      Usuń
  24. Bardzo zgrabny dżinsowy duet. Ja koszuli nie mam, kiedyś owszem, ale ostatnio skusiłam się na prostą dżinsową sukienkę.
    Fryzurka baaardzo twarzowa.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Sukienki też lubię, sama mam dwie.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  25. Nie chce pani sprzedac zegarka

    OdpowiedzUsuń



Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Jeśli spodobał Ci się mój blog to go zaobserwuj. Odwdzięczę się tym samym. I nie musisz zostawiać linków, zaglądam do wszystkich którzy mnie odwiedzają.

Obserwatorzy