Nie od dziś wiadomo, że biała koszula pasuje do wielu stylizacji. To bez wątpienia must have, który powinien znaleźć się w każdej szafie. Charakteryzuje się uniwersalnością. Świadczy to o tym, że można ją założyć na każdą okazję. Nadaje się na codzienne stylizacje jak i wieczorne wyjścia czy ważne spotkania. Może być bazą do wielu zestawów lub grać pierwsze skrzypce, w zależności od tego z czym ją zestawimy. Moja dziś jest na pierwszym planie. Założyłam do niej jegginsy, czółenka na obcasie, do tego torba i barwne korale na szyję, żeby dodać trochę koloru. Efekt to klasyczny i kobiecy wygląd.
Koszula - George (sh), jegginsy - Lidl, czółenka - Deichmann, torba - lokalny butik, korale - prezent, zegarek - Timemaster
ladny zestaw :)
OdpowiedzUsuńBiałe koszule są nieśmiertelne i uniwersalne! Bardzo jer lubię. Ładny zestawik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńŚwietny zestaw :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz ;)
UsuńO tak, biała koszula to pewniak. Pewniak dobrej stylizacji. Przyznam, że długo opierałam się białej koszuli ale tej wiosny zakochałam się w niej. Muszę Ci przyznać, że zainspirowałaś mnie takim kolorowym naszyjnikiem. Świetnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Bardzo mi miło, że Ci się podoba, dziękuję:))
Usuń