Cześć!
Jako, że są wakacje i urlopy, znowu z rodzinką odwiedziłam swoje rodzinne miasto Chełm. Bardzo lubię zielone osiedla i takie są właśnie w tym mieście. Widać, że drzewa te zostały posadzone dawno temu i rosły razem z blokami.
Kilka fotek z centrum.
Każdy region w w naszym kraju charakteryzuje się tym, że np. można tam znaleźć coś innego, niepowtarzalnego lub po prostu zjeść taką bułkę, której gdzieś indziej się nie kupi. Chodzi mi tutaj o drożdżowe buły z kaszą gryczaną lub z soczewicą. Pamiętam, że kiedyś, gdy byliśmy mali i jeździliśmy do babci na wieś, to moja babcia piekła nam właśnie takie wielkie buły drożdżowe na słodko, znaczy z serem i z makiem. Przepyszne były. Takie niezapomniane smaki z dzieciństwa. Być może wzdłuż wschodniej granicy takie pieczywo, to coś normalnego, w każdym razie teraz mieszkam w centrum Polski i tu na próżno szukać tego rodzaju smakołyków.
Ta największa "buła", to chleb z błonnikiem.
I od lewej buła z kaszą gryczaną i z soczewicą.
Może któraś z Was mieszka bliżej wschodu i zna takie pieczywo? Bardzo jestem ciekawa czy w okolicach Zamościa, Przemyśla albo też, od góry, w Białymstoku i w Białej Podlaskiej można kupić takie pieczywo ?
Moja mama bardzo lubi kwiaty i ma ich całkiem sporo w domu i na balkonie. A oto jeden z nich. Stoi na balkonie. Piękny kwiecisty kaktus, który wieczorami pięknie pachnie. Szkoda tylko, że kwiaty utrzymują się tylko kilka dni.
Miłego tygodnia życzę!
Pa!
Poznaję kilka miejsc :) W Chełmie byłam tylko raz, ale zrobił na mnie ogromne wrażeni. Z takim pieczywem nigdy się nie spotkałam. Ciekawa jestem jego smaku. Zestaw fajny, wycieczkowy i elegancki. Miłego odpoczynku :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie na mnie zawsze robi wrażenie i zawsze szkoda mi wyjeżdżać. Miasto ciągle się zmienia, pięknieje. A pieczywo bardzo smakowite i świetnie smakuje z kubkiem mleka.
UsuńBardzo dziękuję:)
Nigdy w Chełmie nie byłam, zachęciłaś mnie bardzo do odwiedzenia tego urokliwego miasteczka :-)
OdpowiedzUsuńUrokliwe, jak najbardziej. Pokazywałam już kiedyś fotki z Chełma, w zeszłym roku w wakacje i w tym, w maju. Jak będziesz miała okazję, to polecam miasteczko odwiedzić. W ogóle uważam, że w Polsce jest wiele pięknych miejsc.
UsuńDzięki za odwiedziny!
W Chełmie nigdy nie byłam, ale moja serdeczna koleżanka stamtąd pochodzi. Dużo mi opowiadała o tych stronach. Teraz mieszka w Łodzi, ale ciągle z sentymentem wspomina swoje dzieciństwo spędzone w tym mieście.
OdpowiedzUsuńLubię podróżować po naszym pięknym kraju i zachęcona Twoimi zdjęciami chętnie odwiedzę Chełm :)
Życzę miłego wypoczynku :)
No proszę, jak to się nieraz układa.
UsuńW naszym kraju jest wiele uroczych zakątków, sama planuję odwiedzić jeszcze wiele miast i miasteczek.
Dziękuję:)
Mnie wschód bardzo pociąga, bardzo. Wzdycham, by tam znów się udać. Wschód Polski, wschód Europy...
OdpowiedzUsuńKasza gryczana(jak i mąka), soczewica to jest coś co przyrządzam i jadam bardzo często. W bułce nigdy nie próbowałam! Pierwsze widzę! Zpieczarkami i cebulą, takie a la hotdogi, to i owszem, na Śląsku, w Pszczynie, kiedy jeżdziłam do kumpeli dawno temu.
Kwitnący kaktus to jest coś, wcale nie często się zdarza. Spektakularnie wygląda taki ukwiecony!
Fajowe buciki blue ;)
Myślę, że taką bułę sama dałabyś radę upiec. Trochę chęci i odrobina wyobraźni, której przecież Ci nie brak:)
UsuńKaktus niesamowity, to prawda.
Bardzo dziękuję!
Jakoś mnie mam fazy na pieczenie. Rok temu szalałam z chlebem orkiszowym, innymi alternatywnymi wypiekami (bez białej mąki, jajek, cukru - bo nie jadam). Teraz kombinuję z musami i czymś od czego d...nie rośnie ;) :D
UsuńA ja nigdy nie byłam w tamtych okolicach, jaki piękny Twój Chełm!!!!
OdpowiedzUsuńA to tylko parę zdjęć. Trochę pokazywałam w zeszłym roku, też w wakacje.
UsuńDziękuję za odwiedziny:)
Nigdy nie byłam,ale widzę bardzo sympatyczne, zachęcające do odwiedzenia miasto!
OdpowiedzUsuńO tak, zachęcam!
UsuńChyba muszę odwiedzić te okolice. Bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńTakich bułek nie znałam, zastanawiam się, czy moze samej nie spróbować takich upiec :)
Jak będziesz miała okazję, to jak najbardziej.
UsuńMyślę, że spokojnie dasz radę. Zwykłe drożdżowe ciasto i farsz, czyli albo ugotowana kasza gryczana, albo ugotowana i zmielona soczewica, doprawiona wg uznania ( trochę soli i pieprzu ). Chyba sama kiedy spróbuję.
Dziękuję:)
nigdy jeszcze nie byłam, ale planuję trochę zwiedzić Polskę więc może i tam zajdę ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Tak, w naszym kraju są naprawdę ładne miejsca.
UsuńDzięki!
Piękne miasto, zachęciłaś mnie do zwiedzenia w przyszłości, nawet nie wiedziałam że tak tam ładnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj ładnie, ładnie i dużo zieleni.
UsuńDziękuję:)
Pełne uroku zdjęcia. Miło tak wrócić w rodzinne strony i posmakować "starych-nowych" smaków i obrazów. Cudne te uliczki , niska zabudowa i ogrom zieleni. A bułeczki wyglądają niesamowicie. Nie znam takich. Podobnie jak Sivka pamietam z dzieciństwa bułki z pieczarkami albo nadziane serem ale z kaszą gryczaną? Przyznam, ze chętnie bym spróbowała :) Przeskliczny ten kwitnący kaktus. Mama musi mieć tzw. rękę do kwiatów, bo takie okazy nie często się zdarzają.
OdpowiedzUsuńTak masz rację, zawsze chętnie tam jadę, a potem ciężko wyjeżdżać.
UsuńBuły, widzę, że raczej nieznane są, a smaczne. Dla mnie obie, nie wiem, która lepsza.
Zgadza się, mama ma tzw. rękę do kwiatów, wszystkie ładnie rosną. Coś w tym jednak jest.
Bardzo dziękuję za miły komentarz:)
Wow! Cudowne zdjęcia <33 Bardzo ładne miasto ;) Wyglądasz ślicznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Instagram
Serdecznie dziękuję! :))
UsuńSuper fotki, aż chce się tam jechać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Dziękuję!
UsuńDla mnie Chełm to nieznane miasto, może kiedyś :-)
OdpowiedzUsuńJa też nie znam jeszcze wielu miast, ale wszystko przed nami:)
UsuńDzięki!
Miasta nie znam, nie byłam, takie buły z kaszą to też dla mnie nowość, u mnie nie ma.
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy wracać do smaków dzieciństwa. Świetnie wyglądasz...pozdrawiam serdecznie...
Z kaszą i z soczewicą i znowu nowość. Może te buły zza wschodniej granicy przyszły?
UsuńMiło mi, dziękuję:)
Pieczywo, to nie wiem, ale w Białej u teściowej jem pierogi z soczewicą;))
OdpowiedzUsuńFajne miasteczko...Klimatyczne takie:))
O, to już jakiś ślad:) Pewnie też są smaczne.
UsuńDzięki!
You look fab! Nice travel photo diary :-) I just followed you on GFC #44 could you please kindly follow back? Let's support eachother & keep in touch!
OdpowiedzUsuńxo from Italy,
Sonia Verardo
http://www.trenchcollection.com/
Thank you so much, your comment is very nice. I follow you too :). Best regards.
UsuńNie znam takiego pieczywa, a szkoda... bo chętnie bym spróbowała :) Ja jednak także (zresztą jak moja rodzina) trzymam się centralnej części Polski..
OdpowiedzUsuńAha, czyli Wy raczej razem się trzymacie. Nasza rodzina trochę się porozjeżdżała :(.
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
Piękny ten Chełm, nigdy tam nie byłam, podobają mi się uliczki i niskie budynki :) A z takim pieczywem nie spotkałam się nigdy, ciekawa jestem smaku, u mnie na północy nie znany to przysmak :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie, wiele razem byłam nad morzem i tam zupełnie inne bułki, głównie na słodko i dużo lukru.
UsuńTam, Chełm ma takie urocze, stare-nowe uliczki i dużo zieleni.
Dziękuję:)
Gdzies sie stracil moj komentarz, wiec pisze raz jeszcze...
OdpowiedzUsuńNigdy nie bylam w Chelmie, a widze, ze to ladne i zadbane miasto. Planujemy w sierpniu odwiedzic kilka miejsc na wschodzie. Bede sie rozgladac za bulkami, o ktorych piszesz :)!!!
No pewnie, ja tam jestem za zwiedzaniem naszego kraju, jest tyle pięknych miejsc.
UsuńJak znajdziesz gdzieś te bułki, to napisz, chętnie się dowiem.
Serdecznie dziękuję:)
Nie byłam, miasto wygląda klimatycznie i zachęcająco. Pieczywka takiego nie widziałam nigdy. Wyglądasz bardzo ładnie i radośnie! Miłych wakacji! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuńuwielbiam takie mixy zdjęć, czuję się, jakbym była tam z Toba ;d
OdpowiedzUsuńO, jak miło! Dziękuję!
UsuńNie tylko za granicą jest ładnie, u nas tez można znaleźć piękne miejsca :)
OdpowiedzUsuńJestem tego samego zdania:)
UsuńDziękuję!
beautiful architecture and amazing photos. Love the destination.
OdpowiedzUsuńNew post on my blog . Do drop by soon <3
✿thefashionflite
Thank you very much :)
UsuńJak tam ładnie ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie, ładnie, dziękuję:)
UsuńNigdy nie byłam, ale z chęcią kiedyś odwiedzę ;-) Wygodny, biało-granatowy outfit badzo mi się podoba :-) Pozdrawiam Angela
OdpowiedzUsuń