niedziela, 27 grudnia 2020

Beret i czapka

 


       "Nie wiem dlaczego, to starsze kobiety i te wszystkie babcie tak uparcie noszą berety, kiedy, to właśnie młodym dziewczynom jest ładniej." Powiedział Pan sprzedawca na targowisku, kiedy to przy jego stoisku mierzyłam beret. Mówił, że młodsze wyglądają lepiej i bardziej im pasuje to nakrycie głowy. Starsze panie lepiej wyglądają w jakichś toczkach, kapelusikach itp. Rozmowa była lekka i spontaniczna, także myślę, że mówił szczerze. Nie mniej jednak najlepiej jak nosimy, to w czym się dobrze czujemy i co nam pasuje. Ja lubię berety. Kiedyś już o tym wspominałam. Kojarzą mi się z zawsze dobrze ubranymi Francuzkami, a nie ze staruszkami :) Sama mam kilka beretów w różnych kolorach, ale nie jest to jakaś pokaźna ilość, więc niewykluczone, że jeszcze jakiś nowy kolor się pojawi w mojej szafie. Tym razem padło na ciemno szary, prawie grafitowy, jak ołówek.

 Beret świetnie odnalazł się w zestawie z jasno szarym wysokim golfem oraz czerwonym, jak pomidor, płaszczem o szlafrokowym fasonie. Do tego mała torebka w kształcie kuferka, szara spódnica i czarne kozaki. Lubię taki styl. Bardzo dobrze się w nim czuję.








Beret-rynek, golf-butik, spódnica-Pepco, płaszcz-Bonprix, torebka-Allegro, kozaki-Deichmann.





   Lubię też czapki i oczywiście wśród tych wszystkich zimowych dodatków, czapek, szali, rękawiczek i beretów jakie miał na swoim stoisku ten Pan, wpadła mi w oko też i czapka. Czapka zawsze się przyda. Strasznie nie lubię zimnych wiatrów, poza tym, czapka często jest świetnym dodatkiem.

 Czapka jest jasno szara z lekko połyskującą nitką, ma fajny splot, lekko opada do tyłu, a właściwie jest tam zszyta. Moim zdaniem zgrabnie się układa.

 Założyłam dziś do niej, na niedzielny spacer, czarny, krótki płaszcz o nieco bombkowym kroju, szal w brązowych kolorach, spódnicę w panterkę, kozaki oraz karmelkową, małą torebkę od Bonprix. Bardzo ją ostatnio lubię. Takie małe torebki przez ramię nosi się bardzo wygodnie na te wszystkie zimowe kurtki i płaszcze, bo po prostu nie zsuwają się z ramion.




Czapka-rynek, płaszcz-New Yorker, spódnica-Biedronka, kozaki-Deichmann, torebka-Bonprix, rekawiczki, okulary-F&F.





Kolejny post w przyszłym roku, który mam nadzieję,  będzie lepszy od tego mijającego, czego Wszystkim Wam  i sobie życzę.

Pozdrawiam serdecznie i do następnego!

Pa! :))



Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Jeśli spodobał Ci się mój blog to go zaobserwuj. Odwdzięczę się tym samym. I nie musisz zostawiać linków, zaglądam do wszystkich którzy mnie odwiedzają.

Obserwatorzy