czwartek, 27 sierpnia 2020

Pasiasta sukienka


      Pasiasta sukienka na wakacyjny spacer po rodzinnym mieście. Tak między innymi spędziłam  tegoroczny urlop. Zawsze miło odwiedzić rodzinne strony. Chełm, to urocze i piękne miasto.
Dziś mam niewiele zdjęć, ale jeśli ktoś chciałby zobaczyć więcej, to zapraszam o tutaj, do starszego posta.

 A sukienka oczywiście wpadła mi w ręce na wyjeździe. Moje oczy przyciągnęły, te piękne, soczyste i słoneczne kolory. No i spodobała się też męskiej części rodziny, a to zawsze miło. Najlepsze są te pierwsze reakcje :)


 Zdjęcia robione telefonem, co nie zawsze lubię, ale chyba całkiem dobrze wyszło. 
Pozdrawiam i zapraszam do pooglądania :)












Pasiasta sukienka z Lidla, słoneczna torebka-butik, sandały-CCC, dżinsowa kurtka-nn (sh).




Widok na ulicę Lubelską przy Sanktuarium Maryjnym na Górce Chełmskiej.


A tu widok na miasto z Górki Chełmskiej.

Do następnego! 
Pa!



Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Jeśli spodobał Ci się mój blog to go zaobserwuj. Odwdzięczę się tym samym. I nie musisz zostawiać linków, zaglądam do wszystkich którzy mnie odwiedzają.

Obserwatorzy