Kolorowy, w kratę krótki płaszcz z przędzy boucle. Jak to się mówi, od razu wpadł w oczy. No i jest. Bardzo dobry na co dzień, bardzo dobrze wygląda z różnymi spodniami i butami. Uwielbiam go za to i za te kolory :) , tak bardzo potrzebne w te pochmurne listopadowe dni.
Dojrzałam go w jednym butiku przy markecie, gdzie często robię zakupy. Tak czasem po prostu bywa :)
Dziś zestawiłam go z szarą dzianinową spódnicą oraz szarym, mięciutkim golfem. Też z miejscowego butiku. Taki golf "chodził" mi po głowie już jakiś czas. Jesienną, wietrzną porą, to bardzo przydatna rzecz, ale też trzeba golfy lubić i dobrze się w nich czuć. Ten mój nie opina zbytnio szyi, więc jest okey. Do tego jest wysoki, co również mi odpowiada.
Cały zestaw uzupełniają czarne kozaki z nubuku oraz czarna torba. Uznałam, że kolorów już wystarczy, bo są przecież na płaszczu, który posiada dodatkowo przy kapturze ozdobną taśmę.
Piękny jest ten kolorowy płaszczyk i bardzo ładnie go wyciszyłaś szarością i czernią:)))bardzo mi się Twój zestaw podoba:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Reniu 🙂 Tak pomyślałam, że kolorów już wystarczy i dałam szarość i czerń. Również pozdrawiam, zdrówka! :))
UsuńAle ładne kolorki ma ten płaszczyk :) Świetny jest :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko! :) 💜
UsuńEwa świetny płaszcz, z dużym potencjałem kolorystycznym. Tak wiele kolorów do niego pasuje. Fajna stylówka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, potencjał jest, ale nie wiem czy założyłabym do niego np. czerwone spodnie, czy bym się odważyła, nie wiem. Na razie kombinuję ze spokojnymi barwami.
UsuńDziękuję Marzenko 🙂🙂
Bardzo ładny płaszcz, Walewską kojarzę z kiosków :p
OdpowiedzUsuńDziękuję 🙂
UsuńPani Walewska, to stara marka. Pamiętam, że moja mama miała takie perfumy, w tych kolorach, granatowy i złote napisy. Bardzo ładnie pachniały. A czy były w kioskach? Pewnie tak, też coś pamiętam z tamtych lat.
Płaszcz boukle miałam na samym początki tego wieku, był świetny, niestety ale zniszczył się a drugiego takiego nie udało mi się zakupić. Bardzo ciekawe kolory, które ja lubię. Ładny kolor szminki, pamiętam czasy kiedy trzeba było zdobywać te kosmetyki i perfumy, jeździłam po nie do Krakowa. Zegarki to moja słabość, uwielbiam, serdecznie pozdrawiam, miłego dnia...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ten mój też mi długo posłuży.
UsuńNo i tak, jak piszesz, inne czasy były.. trochę pomiętam 🙂
Dziękuję Basiu i również pozdrawiam 🙂
Super kolorki ma ten płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Zapraszam na ostatni post -> WWW.KARYN.PL
Chyba własnie te kolory mnie przyciągnęły :) Dzięki :)
UsuńWypatrzyłam bardzo gustowny w świetnej kolorystyce płaszczyk. Bardzo lubię fakturę jaka ma boucle, doskonale pasuje na jesienne i zimowe okrycia. Stworzyłaś super stylizację.Kolorystyka płaszczyk ddaje dużo możliwości do łączenia z innymi kolorami.Pozdrawiam cieplutko ☀️
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej podobały mi się okrycia o fakturze boucle i nareszcie mam takie 🙂
UsuńBardzo dziękuję za miły komentarz 🙂🙂
Świetny płaszcz, kolorki ma cudne!<3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 🙂🙂
UsuńLubię kratę i jak najbardziej podobają mi się jego kolory :)
OdpowiedzUsuńMi również, dziękuję pięknie 🙂💜
Usuń