niedziela, 4 września 2022

Sukienka z dżerseju z bonprix

 


    Cześć. 

   Witam po małej przerwie. W sierpniu dopadł mnie koronawirus, więc wiadomo. Uważajcie na siebie, tym bardziej, że zbliża się już niestety jesienna pora. Słońce jeszcze dziś pięknie świeci, ale już ten chłodny wiatr swoje robi. Dlatego też na mój nowy nabytek, a mianowicie czarną sukienkę z dżerseju narzuciłam dżinsową kurtkę, albo też w wersji drugiej, żółty, lekki sweter. 

 Sukienka pochodzi ze sklepu bonprix. Ma krótki rękaw i ogólnie jest prosta, ale smaczku dodaje fantazyjne przewiązanie na wysokości talii z lewej strony.

 Tak, jak wspomniałam, pokazuję dziś dwa sposoby, ale oczywiście jest ich więcej. Tylko trochę wyobraźni i można pokombinować. Sukienka jest raczej cieńsza niż grubsza, więc jeszcze i bez żadnych dodatków na ciepły dzień da radę jak najbardziej. 








 I z żółtym sweterkiem i torebką:



Sukienka-bonprix, kurtka dżinsowa-nn, sweter-KiK, torebka/plecak-Netto, żółta torebka-CCC, trampki-sklep, okulary-Rossmann.








Pozdrawiam i zdrówka życzę!

Do następnego!

Pa!


15 komentarzy:

  1. Bardzo fajna jest ta sukienka:)))w obydwu zestawach wyglądasz super:)))Pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Reniu 🙂 Również pozdrawiam 🙂

      Usuń
  2. Pięknie wyglądasz w tej sukience :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również życzę zdrówka! Mnie teraz coś powoli dopada choróbsko, ale brat był chory więc mógł zarazić.. :(
    Mnie jakoś przekonuje stylówka z tym zrzuconym żółtym sweterkiem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie lubię tak nosić sweterki, zwłaszcza latem w chłodniejsze dni . Dziękuję :)

      Usuń
  4. Fajna sukienka i jak widać można z nią super pokombinować:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna sukienka, nada się do wielu stylizacji:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję :) Zajrzę do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń



Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Jeśli spodobał Ci się mój blog to go zaobserwuj. Odwdzięczę się tym samym. I nie musisz zostawiać linków, zaglądam do wszystkich którzy mnie odwiedzają.

Obserwatorzy