Witam dziś w marynarskim klimacie, chociaż nie mam za sobą morza w tle ani żadnej żaglówki. Pogoda dzisiaj jest taka, że kojarzy mi się właśnie z morską bryzą, trochę słońca, trochę chmur i taki przyjemny jeszcze letni wiatr... uwielbiam. Zamykam oczy i słyszę szum morskich fal. Rozmarzyłam się trochę. To takie wspomnienie lata, bo przecież zostało go już niewiele. No i stąd moja dzisiejsza stylizacja. Mam na sobie bluzkę w klasyczny wzór czyli biało - niebieskie pasy, białe spodnie, czarne sandały i białą torebkę. Bluzka niedawno wpadła mi w ręce jak byłam na zakupach w Lidlu, inne elementy zestawu prezentowałam wcześniej. Jak Wam się podoba lato w marynarskim wydaniu, bo ja uwielbiam ten styl?
Pa!
Bluzka - Esmara ( Lidl ), spodnie - zero ( sh ), sandały - CCC, torebka - znad morza
fajne te sandałki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo ładna bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:))
UsuńBardzo dziękuję za przemiłe słowa, napewno do Ciebie zajrzę, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna stylizacja, ciekawy blog ; ) jestem pod wrażeniem że pani umie prowadzić takiego bloga ; ) moja mama by się do tego nie nadawała, pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńAż się uśmiechnęłam sama do siebie, dziękuję bardzo za miłe słowa, a prowadzenie bloga nie jest takie trudne, po prostu trzeba lubić to co się robi, pozdrawiam:))
Usuń