niedziela, 21 lipca 2019

Coś dla ducha i dla ciała




  Dziś dzień dobroci dla ducha i dla ciała. Tak więc upiekłam ciasto, na niedzielę. Ochota była na szarlotkę, ale, że jabłka o tej porze roku są jakie są, ogólnie mało wybitne w smaku, to postanowiłam dodać świeżo, bo wczoraj, zbierane przez męską część rodziny, pyszne jeżyny. To mój pierwszy taki eksperyment, ale jak się okazało, nieco kwaskowate jeżyny świetnie przełamują smak słodkawych jabłek. Także polecam szczerze. Ciekawie by też było dorzucić porzeczek, czarnych albo czerwonych. Pewnie kiedyś takie ciasto upiekę.



    Ciasto jeszcze na blasze, jeszcze cieplutkie, pachnące. Do popołudniowej niedzielnej kawy. Taki deser :)


 No i coś dla ciała. Ostatnio moja skóra jest tak sucha, a nie leżę na plaży, urlop przede mną, że miałam już iść do apteki po "ziajkę", ale po drodze wpadł mi w ręce balsam do skóry suchej  "garniera". Więc dziś idzie balsam, na grubo. Do tego płatki kolagenowe pod oczy i oczyszczająca maseczka, na twarz. Z aloesem i wyciągiem z brzoskwiń. Część druga, bo jedną już zużyłam tydzień temu. Taka moja niedziela. Czasem trzeba poleniuchować i zrobić coś dla siebie. 






Jeszcze dziś przede mną manicure i pedicure. Tak będę pięknieć :))

Miłej niedzieli!
Pa!

27 komentarzy:

  1. Ale pysznie wygląda to ciasto :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My właśnie takie lubimy, półkruche z owocami :) Dzięki :)

      Usuń
  2. Ciasto wyglada przepysznie- już czuję ten smak jeżyn.

    Bardzo lubię zarówno ten balsam jak i te żelowe wkładki pod oczy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie się przebijały przez jabłka, polecam :)
      Też już lubię, wypróbowałam :)

      Usuń
  3. Ewuniu ciasto wygląda przepysznie :) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Też się ostatnio wzięłam za wypieki. Właśnie z porzeczkami czarnymi ostatnio zrobiłam. Trochę cierpkie, ale posypane cukrem wchodzi 😉 Smacznego 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię te owocowe kwasowości w cieście, także też by mi weszło, a w zasadzie nam, bo u mnie wszyscy ciasteczkowi :)

      Usuń
  5. Ciasto wygląda przepięknie i z pewnościa jest... ups... raczej było ;P smaczne :D!!!
    Bardzo lubie ten balsam z Garniera :D!!!
    Pozdrawiam serdecznie :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było, półtorej dnia, hi, hi.. u mnie same łasuchy :)

      Usuń
  6. Zjem same jeżyny:)))
    Wiesz jak u mnie z pieczeniem;))
    A tego Garniera też używam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dałabyś radę z tym pieczeniem, to proste ciasto. Każdemu się uda. Buźka :)

      Usuń
  7. Kusisz, kusisz😜😜😜 ostatnio nie piekę i nie jem... serdecznie pozdrawiam Ewo, miłego dnia 🌹...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wiem Basiu, że kuszę :) Sama siebie też, ale potem idę pobiegać, albo na piechtę do pracy, bo mnie kalorie "gryzą", choć i tak w tego typu domowym cieście, nie ma ich aż tak dużo. Poza tym dietetyk mojej koleżanki mówi, że nie można sobie wszystkiego odmawiać, trzeba tylko z rozsądkiem. Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Ewuś, takie domowe ciasto z owocami to zawsze chętnie spałaszuję. Ze sklepów unikam jak ognia.
    Moc pozdrowionek!
    Znowu nadrabiam zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeżyny... kiedy ja je jadłam. Kojarzą mi się z dzieciństwem, wtedy to się je jadło garściami. :) Zjadłabym takie ciasto. Oczywiście, że czasami trzeba poleniuchować, zrobić coś dla siebie. Ja właśnie w niedzielę robię sobie taki wieczór dla siebie ( u mnie to noc, bo ja Nocny Marek hehe). Chwile takie są naprawdę ważne i dobrze, że sobie je fundujemy. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się w stu procentach. Jeżyny też bardzo dawno jadłam i dlatego się ucieszyłam, gdy chłopaki nazbierali 🙂 A takie chwile dla siebie są naprawdę ważne, tak jak piszesz 🙂 Dziękuję pięknie 🙂

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne połączenie! Chętnie zjadłabym takie ciasto:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Smakowity pomysł na ciasto z z tymi jeżynami :)

    OdpowiedzUsuń
  13. To ciasto wygląda pięknie :) Obserwuje!

    OdpowiedzUsuń



Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Jeśli spodobał Ci się mój blog to go zaobserwuj. Odwdzięczę się tym samym. I nie musisz zostawiać linków, zaglądam do wszystkich którzy mnie odwiedzają.

Obserwatorzy