Plisowana spódnica na zimę, to nie jest łatwy temat. Wiadomo, że taka spódnica jest z grubszego materiału albo dzianiny i trzeba uważać, żeby sobie niepotrzebnie nie dołożyć kilogramów.
Tą moją spódnicę trochę już mam, ale nie do końca wiedziałam z czym ją zestawić. Rozejrzałam się trochę wokół, krótko mówiąc, no i wyszedł mi w końcu taki zestaw. Biała koszula, żeby ładnie pod szyją było, cienki sweterek, żeby dał się "upchnąć" w środek, do tego pasek z ładną okrągłą klamrą, żeby zaznaczyć talię. Na wierzch kurtka ramoneska, szaro czarny, dwustronny szal w gwiazdy, bo zimno i wieje, no i czapka bez której ani rusz. Oczywiście rękawiczki oraz duża czarna torba. Kolorystyka stonowana. Szary, czarny i granatowy, to cała gama.
No i zostały buty. Wybrałam trzewiki, takie na niskim kwadratowym obcasie, jak to trzewiki, żeby było wygodnie i żeby jakoś trochę grało z ramoneską. Wiadomo, że zawsze można założyć botki lub kozaki na wyższym obcasie, do tego płaszcz lub jakaś krótka fajna kurtka i będzie bardziej elegancko, ale mnie tym razem zależało, aby był to zestaw wygodny, taki do latania po mieście. Poza tym zauważyłam, że ostatnio często łączy się takie trzewiki albo sportowe buty na grubszej podeszwie dosłownie ze wszystkim. Z szerokimi spódnicami, z szerokimi spodniami i naprawdę fajnie to wygląda.
Ramoneska-Esmara Lidl, spódnica-butik, pasek-New Yorker, torba-Heidi Klum dla Lidl, trzewiki-CCC, szal w gwiazdy-Bonprix.
Do następnego!
Pa!
Bardzo dobrze udało Ci się nie dołożyć kilogramów 😉👍 Spódnica fantastyczna i jak dla mnie wersja z ciężkim obuwiem jest idealna. Super z tą czapą 🙂
OdpowiedzUsuńTo się cieszę :)) Dziękuję! :)
UsuńSpódnica extra! I cały zestaw podoba mi się- moja kolorystyka. Tak, spódnice tego typu potrafią dodać kilogramów, zwłaszcza, jeśli sylwetka dopomoże dodatkowo. Tobie to nie zagraża...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Pola :)
UsuńNajpierw czytałą, i myślę sobie - e , nuda, e, czapka, e buty nudne. A potem spojrzałam - i szalenie mi sie podoba. Fajnie wyglądasz i tak jakoś radośnie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ! :) Cieszę się, że jednak nie nuda :))))))
UsuńPodobają mi się te fiolety :)
OdpowiedzUsuńDzięki Łukasz :)
Usuńciekawa stylizacja , chodz czapka mi nie pasuje
OdpowiedzUsuńDzięki :) A ja bardzo lubię tę czapkę :))
UsuńTa spódnica jest super! Wygląda na cieplutką. Szalik też ładny.:)
OdpowiedzUsuńEwuś super Ci w tej czapie. Dla mnie czapki zimą to zmora :)
Moc pozdrowień posyłam.
Mnie też się spodobała, z miejsca, że tak powiem :) Dziękuję Basiu za miłe słowa :))
UsuńSzal jest ekstra. Chętnie bym taki przygarnęła ;p
OdpowiedzUsuńDzięki! :) Zajrzyj na Bonprix, może jeszcze są, (w dobrej cenie).
UsuńSuper stylizacja :) Czy Tobie też brakuje śniegu :(
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Zapraszam na ostatni post -> WWW.KARYN.PL
Dziękuję bardzo :) Oczywiście, że brakuje, tęsknie za białym puchem :(
UsuńWyszła super stylizacja:)))elegancka ciepła i taka troszkę z pazurkiem:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńTroszkę tak :) Dziękuję Reniu :)
UsuńNie dodała kg, dobrze leży i na dodatek ciepła. Fajne wszystko zestawiłas. Serdecznie pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńTo się cieszę :) Dziękuję Basiu :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw :D!!! Bardzo mi się podoba, gdy kobitki nawet w ten zimowy czas (kiedy najłatwiej się odpuszcza) lubią się ładnie ubrać :)!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)!!!
No trzeba się trochę ubrać :) Zawsze to się trochę humor poprawia i nastrój. To dobry sposób:) Dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie :))
Usuń